Perfekcyjny formalnie horror egzystencjalny, w którym zderzają się dwie drzemiące w każdym człowieku istoty: dobra i zła.
1931
Przedkodeksowa komedia co się zowie, pieprzna i zabawna, zakładająca ponadto, że oto nie ma artysty bez płomiennego romansu.
Opowieść o człowieku stojącym przed wyborem pomiędzy szczęściem osobistym a zawodowym, nawalającym ostatecznie na obu tych polach.
Dzika przedkodeksowa komedia, w której oglądanie sadystycznej relacji głównych bohaterów sprawia nieukrywaną przyjemność.
Ostatni film w karierze Davida Warka Griffitha; wyprzedzające swe czasy, szokujące i przejmujące zarazem studium alkoholizmu.
Poruszająca opowieść o edypalnym zabarwieniu, w centrum której znajduje się naznaczony nieprzejednanym fatum specyficzny trójkąt miłosny.
Niepozornie wspaniałe i wielkie kino, u podstaw którego leży biblijne czwarte przykazanie nakazujące szacunek wobec rodziców.
Niemal modelowy film wytwórni MGM o upadłym aniele, z tą jednak różnicą, że zamknięty nie tyle pozornym, a prawdziwie szczęśliwym zakończeniem.
Jeden z najbardziej znanych i najważniejszych horrorów w dziejach kina, niestety dość płytki psychologicznie i chaotyczny.
Łamiąca serce opowieść o prostych ludziach, w dodatku mężczyznach – ojcu i synu – którzy toczą nieustanną walkę o miłość i szczęście.
Autentyczny, choć przefiltrowany przez hollywoodzką wrażliwość portret przedrewolucyjnej Rosji, kraju zepsutego i tyranizującego swych obywateli.
Świetnie napisany, wyreżyserowany i zagrany film łączący kino gangsterskie spod znaku Wielkiego Kryzysu z dziką komedią romantyczną rodem z ery przedkodeksowej.