Noszące znamiona thrillera, solidne i konsekwentne formalnie kino reporterskie o dążeniu do prawdy i sprawiedliwości na tle ograniczeń nakładanych przez patriarchat.
Rodzinna saga o skomplikowanych relacjach, których ofiarą pada Bogu ducha winne dziecko, niemy obserwator dramatycznych wydarzeń.
Utrzymane w aż zanadto serdecznym tonie kino o bohaterach z sąsiedztwa, dobrych ludziach zamieszkujących mityczną amerykańską prowincję.
Komedia romantyczna taka jak jej główna bohaterka, a zatem nijaka, przezroczysta wręcz i tylko na pozór wywrotowa.
Interesująca, staroświecka i prowadzona nielinearnie łamigłówka o kanciarzach wyznających zasadę, że jeśli kraść, to na szeroką skalę.
Żerująca na nostalgii komedia romantyczna, której brakuje zarówno wielowymiarowych bohaterów, jak i bliskości między nimi.
Kinematograficzny spektakl o zuchwałości, odwadze i niezwykłym uczuciu dzielonym przez dwoje ludzi, do siebie nawzajem i do Matki Natury.
Zakorzeniona w kinie spod znaku Franka Capry i afirmująca życie historia pogrążonego w depresji zgryźliwego tetryka, który pod wpływem innych ludzi nabiera nowego ducha.
Niewykorzystująca drzemiącego w niej potencjału historia symbolicznych grabarzy, którzy chowając ojca, liczą na to, że wreszcie ruszą do przodu.
Nierówne, choć szalenie ważne kino, które próbuje zadośćuczynić ofiarom bestialskiego rasizmu w Stanach Zjednoczonych.
Prowadząca donikąd, absolutnie nieśmieszna, a wręcz irytująca opowieść o karykaturalnych ludziach na równie karykaturalnych wczasach.
Niebywale nieudana – głównie na poziomie nijakiego scenariusza – próba opowiedzenia historii miłosnej w czasach pandemii koronawirusa.
Absolutnie doskonały list miłosny do X muzy, pisany na światłoczułej taśmie w sposób zarówno pragmatyczny, jak i emocjonalny.
Szyty na miarę i pełen napięcia gangsterski thriller, dopiero w ostatnim akcie odsłaniający szwy, paradoksalnie niezbędne przecież na każdym ubraniu.
Pełne niedociągnięć kino świąteczne, które dzięki pocztówkowemu Nowemu Jorkowi i unoszącej się nad nim gwiazdkowej atmosfery ogląda się względnie przyjemnie.
Komedia romantyczna zahaczająca – co nie tak znowuż częste – o problemy natury psychicznej, ginące pod warstwą czerstwych żartów i wątpliwych rozwiązań fabularnych.
Subtelne i powściągliwe kino o relacji ojca z córką, w którym na powierzchni dzieje się niewiele, podczas gdy pod nią aż buzuje od emocji.
Rozpisana na dwoje aktorów mało zajmująca historia o samotności, bliskości i pojednaniu, łatwiejszym niż poszukiwanie dowodów na istnienie życia pozaziemskiego.
Odwołująca się do tradycji wczesnego kina gangsterskiego zmyślna i efektowna opowieść o pogrążonej w długach kobiecie wciągniętej do przestępczego półświatka.
Mały, wrażliwy i stonowany film, z empatią i humanizmem przyglądający się traumom, które pokonać można poprzez kontakt z drugim człowiekiem.
Na poły tylko udane kino, które – opowiadając o bestialskim procederze i równie bestialskim systemie medycznym w USA – grzęźnie w gatunkowych kliszach.
Szczera i wrażliwa, niespieszna i porywająca zarazem opowieść, w której do głosu dochodzą rdzenni mieszkańcy Ameryki z plemienia Oglala Lakota.
Łopatologiczna opowieść – wychodząca spod ręki zdolnego niegdyś reżysera – o tym, że dorosłość wcale nie jest taka fajna, bo przypomina horror.
Prosta i cicha historia o ponownym spotkaniu dwojga bliskich sobie niegdyś ludzi, w których tli się nostalgia za przeszłością.
Wyjątkowo udana komedia romantyczna sięgająca korzeniami do najlepszych screwballowych wzorców z lat trzydziestych.
Utrzymane w konwencji horroru spotkanie na pozór najbliższych sobie osób, które zmagają się z traumami i psychofizycznymi bolączkami.
Zabawne i bezpretensjonalne kino spod znaku whodunit będące odtrutką na całkiem niedawne i nieudane ekranizacje prozy Agathy Christie.
Uniwersalne, posępne i świadomie powolne kino o rodzinnym piekle, z którego istnieje wyjście, o ile szukane jest wspólnie.
Chaotyczny i przedziwny debiut portretujący wyniszczającą próbę rozliczenia się z przeszłością i dziedzictwem toksycznych przodków.
Poruszający i wizualnie spójny debiut spod znaku fantasy, który stawia szereg pytań, przyglądając się ludzkiemu bytowi.