Wciąż aktualna i przypominająca senny koszmar satyryczna antyutopia, która z dzisiejszej perspektywy jawi się jako antycypacja higieny ras spod znaku nazizmu.
Kino pokryte pyłem
Wyrosła na gruncie ówczesnej fascynacji starożytnym Egiptem pełna napięcia i rozmachu opowieść o zakazanej miłości i związanej z nią klątwie.
Kino o człowieku z sercem na dłoni, kochającym może naiwnie, ale szczerze, gotowym do poświęceń w imię miłości i dla dobra innych osób.
Ponadczasowa opowieść o dezercji w imię miłości, w centrum której stoi relacja dwojga osób, zakłócana hałasem zrzucanych bomb.
Łącząca humor i tragizm nowelowa opowieść o tym, że w obliczu ekonomicznej depresji za pieniądze można kupić zarazem wszystko i nic.
Wybitne dzieło rozliczające się ze skutkami Wielkiego Kryzysu, który wprawdzie odbiera człowiekowi wiarę i nadzieję, ale nie miłość.
Zanurzone w nachalnej symbolice dzieło o prześladowaniach pierwszych chrześcijan, w którym starożytna oprawa stanowi pretekst do obnażania ludzkich grzechów i ciał.
Choć udana, to jednak powielająca stereotypy opowieść o kobiecie, która – na co wskazuje tytuł – jest dzika, a to dlatego, że jej ojciec pochodził z indiańskiego plemienia.
Małe arcydzieło kina przedkodeksowego będące atakiem na spaczony system penitencjarny w Stanach Zjednoczonych, nie dość, że skrajnie brutalny, to jeszcze z niewinnych czyniący przestępców.
Awizujące wprowadzenie Nowego Ładu prezydenta Franklina Delano Roosevelta kino o teściowych rodem z dowcipu, które walczą nie tylko ze sobą, ale i przeciwko ekonomicznej depresji.
Trzeci duży film z udziałem Eddiego Cantora i trzeci z rzędu sukces kasowy, w sekwencjach muzycznych obłędny wizualnie, ale przeciętny, jeśli chodzi o samą anegdotę.
Utrzymana w atmosferze niesłabnącego napięcia opowieść o złu rodzącym się w zdesperowanym człowieku, który może co najwyżej odroczyć karę.