Dziennikarstwo alkoholowe

Katharine Brush porównywano z Francisem Scottem Fitzgeraldem. Ta amerykańska pisarka i dziennikarka uchodziła w latach dwudziestych i trzydziestych za czołową autorkę tych czasów. Była jedną z najlepiej opłacanych kobiet w branży. W wieku szesnastu lat, a więc w 1918 roku, rozpoczęła pracę jako felietonistka filmowa w jednej z bostońskich gazet. Jej pełne polotu, młodzieńczego zapału i błyskotliwego dowcipu teksty, w których analizowała społeczeństwo Stanów Zjednoczonych, publikowano w takich czasopismach jak „Cosmopolitan”, „Collier’s” czy „The New Yorker”, a opowiadania wielokrotnie nagradzano. Magazyn „Look” określił jej wyrafinowane pióro jako „najbardziej wymowny wyraz epoki jazzu” oraz „tak amerykańskie jak sam charleston”. Dwie najgłośniejsze stworzone przez nią powieści – „Young Man of Manhattan” oraz „Red-Headed Woman” – były bestsellerami. Obie zekranizowano we wczesnych latach brudnej dekady.

Film „Młodzi z Manhattanu” (1930)1 zrealizował Monta Bell, w 1924 roku zatrudniony przez Paramount Pictures (kręcił głównie w Astoria Studios, filii studia ulokowanej na Wschodnim Wybrzeżu). Dwa lata później zaliczył epizod w MGM, gdzie wyreżyserował „Słowika hiszpańskiego” (1926), debiut Grety Garbo w USA. Potem – do końca kariery zresztą – częściej produkował czyjeś obrazy (między innymi omawiany tu „Za wielką wodą” Hobarta Henleya). Do „Młodych z Manhattanu”, w którym pierwszą znaczącą rolę zagrała mówiąca irytująco piskliwym głosem Ginger Rogers (jej słynna kwestia – „Przypal mnie, wielkoludzie!” – weszła do potocznego języka i była powtarzana, ilekroć ktoś prosił o ogień), pasował idealnie.

Relacjonując pojedynek pod gołym niebem pomiędzy Gene’em Tunneyem a Jackiem Dempseyem, który odbył się we wrześniu 1926 roku w Filadelfii, nowojorski dziennikarz sportowy Toby McLean (Norman Foster) poznaje poczytną felietonistkę Ann Vaughn (Claudette Colbert; prywatnie ówczesna żona Fostera). Jeszcze tej samej nocy biorą ślub i zaczynają wspólne życie w niewielkim mieszkaniu na Manhattanie. Gdy Toby zostaje wysłany w delegację, nawiązuje kontakt z podlotkiem Puff Randolph (Ginger Rogers), wciąż jeszcze mającą pstro w głowie studentką aspirującą do śmietanki, ale nie zauważa zalotów pannicy. W międzyczasie Ann zawiera intratny kontrakt z jednym z magazynów, który ma jej przynieść kokosy, co McLeanowi jest najwyraźniej nie w smak. Powodów do zazdrości przysparza dodatkowo nowy szef małżonki. Toby umawia się więc z Puff, a wypiwszy o jednego drinka za dużo, zbliża się do niej aż zanadto. Ann, dowiadując się o tym, co zaszło pomiędzy jej mężem a dziewczyną, wyrzuca go z domu. Chcąc ukoić nerwy, sięga po zostawiony przez mężczyznę alkohol, pochodzący, jak się okazuje, z przemytu. Pędzony nielegalnie bimber sprawia, że kobieta ślepnie. Mający wyrzuty sumienia Toby pogrąża się w pracy, a z pomocą kumpla (Charles Ruggles) odzyskuje poczucie własnej wartości: w kilka dni pisze wymarzoną książkę, która daje mu zastrzyk gotówki. Zarobione pieniądze przeznacza na zabieg pozwalający Ann odzyskać wzrok. Para schodzi się na powrót.

Wbrew oryginalnemu tytułowi, „Młodzi z Manhattanu” to przede wszystkim opowieść o Ann, a więc portret silnej, niezależnej i inteligentnej kobiety, rozpoczynającej pochód wielu późniejszych bohaterek konwencji tak zwanego kina gazetowego lub reporterskiego, zyskującego na popularności wraz z przełomem dźwiękowym. Ann nie zmienia nazwiska po ślubie, zdając sobie sprawę, że jest już marką. Wprost mówi o tym, że nie zna takich stanów jak zazdrość czy zaborczość, o ile nikt jej nie okłamuje. Sugeruje nawet, że jest gotowa żyć w otwartym związku. Rzecz w tym, że Toby nie jest aż tak liberalny. Problemy pojawiają się w momencie, gdy ona zaczyna zarabiać dużo więcej od niego. „Ktoś musi płacić rachunki” – stwierdza Ann. Jedyny sposób, w jaki on potrafi odpowiedzieć, to poprzez sięgnięcie po alkohol, ostatecznie będący źródłem tragedii (w czasach prohibicji utrata wzroku lub życia z powodu konsumowania napojów z nieznanego źródła była dość powszechna). „Pewnie, nalej sobie jeszcze jednego i pokaż mi, na czym polega męska dominacja” – rzuca kobieta, dworując sobie z jego cierpiącej dumy. On, metaforycznie wykastrowany, nie potrafi sklecić zdania i stacza się na samo dno. Artykuły piszą zań koledzy, a książka leży i czeka, aż coś wreszcie wybudzi go z letargu. „Masz talent, ale jesteś zbyt leniwy, by go użyć” – słyszy w kłótni od żony. To za mało, by działać. Potrzeba dużo silniejszego bodźca.

Plakat filmu "Młodzi z Manhattanu" (reż. Monta Bell, 1930)

Młodzi z Manhattanu (1930)1

Young Man of Manhattan

PARAMOUNT PICTURES ● Reżyseria: Monta Bell ● Scenariusz: Daniel Reed i Robert Presnell Sr. ● Wykonawcy: Claudette Colbert, Norman Foster, Ginger Rogers i Charles Ruggles.

📅 17 maja 1930 roku ● 79 minut

1 Polski tytuł nadany przeze mnie na potrzeby niniejszego cyklu.