Trzeci duży film z udziałem Eddiego Cantora i trzeci z rzędu sukces kasowy, w sekwencjach muzycznych obłędny wizualnie, ale przeciętny, jeśli chodzi o samą anegdotę.
Samuel Goldwyn Productions
6 Artykułów
Przedkodeksowa komedia co się zowie, pieprzna i zabawna, zakładająca ponadto, że oto nie ma artysty bez płomiennego romansu.
Opowieść o człowieku stojącym przed wyborem pomiędzy szczęściem osobistym a zawodowym, nawalającym ostatecznie na obu tych polach.
Złożona historia Ameryki u zarania XX wieku; pełen emocji, pragnień i pokus fresk portretujący codzienność tworzących kulturowy tygiel nowojorczyków.
Przyjemna i wesoła komedia, dość prosta u podstaw, ale gwarantująca dobrą rozrywkę i, jak na erę przedkodeksową przystało, pieprzną zabawę.
Afirmacja amerykańskich cnót uosabianych przez tragicznie zmarłego Lou Gehriga, jednego z najwybitniejszych baseballistów w historii.