Kino czerpiące z popularnej w brudnej dekadzie konwencji opisującej perypetie trzech kobiet, zabawne i mroczne jednocześnie, w finale ocierające się wręcz o fantazję.
Phillips Holmes
Nudnawa, ale naszpikowana największymi gwiazdami studia MGM satyra o znamionach komedii obyczajów, której enigmatyczny finał zrewolucjonizował jankeskie kino.
Kafkowska z ducha opowieść o zwykłych ludziach wmieszanych w przerażający proceder oparty na systemowej wręcz demoralizacji wymiaru sprawiedliwości.
Najbardziej ponury punkt w filmografii Ernsta Lubitscha; patetyczny traktat o bezsensie konfliktów zbrojnych, poczuciu winy, druzgocących skutkach nacjonalizmu i ksenofobii.
Oparta na prozie Theodore’a Dreisera niezajmująca opowieść o upadku spowodowanym chęcią osiągnięcia szybkiego awansu społecznego.
Wpisująca się w modę na kino więzienne nierówna opowieść o miłości silniejszej od kodeksu prawnego i procesu resocjalizacji.
Niemal biblijna przypowieść o zderzeniu dwóch różnych światów – miejskiego i wiejskiego – które napędza nienawiść.