Będąca jednym wielkim żartem – choć zakorzenionym w ówczesnych realiach społecznych, gospodarczych i politycznych – parodia kina gangsterskiego z Edwardem G. Robinsonem śmiejącym się z samego siebie.
Kenneth Thomson
2 Artykuły
Prawdopodobnie najciekawszy i najzabawniejszy dźwiękowiec zrealizowany przez Harolda Lloyda, wykorzystujący mnóstwo rozwiązań charakterystycznych dla kina niemego.