Wyjątkowo humanistyczna historia zakładu karnego i osądzonych w nim mężczyzn, jakże inna od tego, do czego na przestrzeni dekad przyzwyczajało kino więzienne.
Festiwal
Skromne i przyzwoicie zrealizowane, ale nie do końca satysfakcjonujące kino o dojrzewaniu, w którym głupi żart przelewa czarę goryczy i być może bezpowrotnie zaburza relację łączącą dziewczynę z ojcem.
Zabawna i sentymentalna zarazem opowieść ku przestrodze, w centrum – nomen omen – akcji stawiająca oszukaną seniorkę, która bierze sprawy w swoje ręce.
Poruszające i równoważone przez tony komediowe kino o żałobie oraz uzdrawiającej mocy sztuki teatralnej, na powrót scalającej poturbowaną przez los rodzinę.
Umiarkowanie wydarzona opowieść o oryginalnie pojmowanym dojrzewaniu oraz nietypowej miłości, która nie tylko rodzi się wbrew oczekiwaniom, ale i pokonuje twórczą niemoc.
Skąpane w kolorach ziemi upiorne, oniryczne, a zarazem pełne nieoczywistego humoru kino o próbie otrząśnięcia się z rodzinnych traum.
Ponadczasowy romans, w centrum którego stoją bohaterowie z krwi i kości, dalecy od ideału, lecz aspirujący do niego, marzący o miłości jak z ekranu, choć jakże zwyczajnej.
Kino katartyczne i oddające hołd tym, którzy odeszli, sprawnie łączące wątki kryminalne z opowieścią o dojrzewaniu w cieniu traum.
Zadająca szereg niewygodnych pytań i względnie zabawna wiwisekcja relacji międzyludzkich oraz portret współczesnego, wpędzanego w kompleksy człowieka.
Podszyty subtelnym poczuciem humoru romans oraz traktat o niewyrażonej wprost depresji, lękach społecznych i potrzebie kontaktu z drugim człowiekiem.
Przyjemnie absurdalne kino o świecie spod znaku Americany, którym rządzą przypadek, zbrodnia, kłamstwa, zdrady i chęć wzbogacenia się na krzywdzie innych.
Skłaniająca do refleksji – łącznie z zadawaniem sobie niewygodnego pytania o to, co by było, gdyby – opowieść o zderzających się kulturach, podejściach i kolejach losu.